wtorek, 11 marca 2014

poniedziałek, 10 marca 2014

Półeczki na książeczki

Nie ma chyba domu , w którym nie ma choćby jednej książki. U nas jest ich mnóstwo zarówno tych naszych jak i tych ciutksiążek , niektóre z bajek to ciutludzie mają z czasów kiedy mamuśka była mała. Jak to zazwyczaj bywa owe książki stoją na regale w pokoju dziennym. Jednak regał ten jest prosty i nudny do (ze się wyrażę) zrzygania....Niestety regał ten na "nasze" książki zostanie  to jeszcze bardzo długo jak mniemam.  Natomiast gdy zrobi się ciepło w planach mam odświeżyć ciutpokoik i to własnie tam chciałabym umieścić wszystkie lub choćby większość książek moich maciupkich. Dlatego przeglądałam internet w celu znalezienia jakiejś ciekawej półeczki niestety wszystkie które mi się podobają są zbyt duże (lub drogie) by się zmieścić do tego pokoju.... tak więc my chyba pozostaniemy przy półeczkach z Ikei (ostatnie zdjęcie) bo te napewno nam się zmieszczą , natomiast wy zobaczcie to co mamuśkę urzekło i może sami zdecydujcie na zakup którejś z półeczek.

UWAGA! wszystkie zdjęcia wzięte z internetu....













sobota, 1 marca 2014

Piątek, piąteczek, piątunio.....

Pamiętam czasy, w których piątek był najbardziej wyczekiwanym dniem w całym tygodniu. Szło się rano do szkoły z mniejszą niechęcią niż w inne dni , bo wiadomo było, że za kilka godzin już cały weekend będzie wolny .